tak jak obiecałam dodaję ;)
--------------------------------
Chwycił moją twarz jedną dłonią i delikatnie pocałował mnie w usta. Po chwili odsunął swoją twarz od mojej i niepewnie na mnie spojrzał. Zarzuciłam mu ręce na szyję, on objął mnie w pasie i przyciągnął mocno do siebie, a nasze usta połączyły się w delikatnym z początku, a później pełnym zachłanności pocałunku. Moje stopy już dawno nie dotykały podłogi, ale wcale mi to nie przeszkadzało. Całował cudownie, chciałam aby ta chwila się nie kończyła. Jednak po jakimś czasie postawił mnie na ziemi. Nie odsuwał się jednak, tylko opierał się czołem o moje czoło.
- Nawet nie wiesz jak bardzo chciałem to zrobić - powiedział łapiąc oddech.
- A ja na to czekałam - odpowiedziałam patrząc mu w oczy. Uśmiechnął się tak, że aż w oczach widać było ten uśmiech. Uwielbiałam gdy śmiał się nawet oczami. Ponownie objął moją twarz dłonią i patrzył mi w oczy.
- To co teraz robimy, mała?
- Nie wiem wielkoludzie. A na co masz ochotę? - odpowiedziałam patrząc mu również w oczy. Rozejrzał się i jego wzrok padł na okno. Zobaczyłam zaskoczenie na jego twarzy i skierowałam się w kierunku na który patrzył. Na dworze była straszna zawieja i śnieżyca.
- O ja, ale masakra - powiedziałam opierając się na parapecie.
- Noo, chyba póki co nie mam jak wrócić do domu - stwierdził obejmując mnie w pasie od tyłu.
- Toż to straszne - powiedziałam śmiejąc się do niego. Obrócił mnie twarzą do siebie.
- Małgorzato, czy ja mam sobie pójść?
- Ciekawe gdzie, śnieżyca panuje - powiedziałam obejmując go rękami w pasie. Pocałował mnie delikatnie w usta i przytulił opierając swoją brodę na mojej głowie. Czułam się bezpieczna w jego ramionach.
- To mam rozumieć, że zapraszasz mnie na noc? - zapytał uśmiechając się wesoło.
- Śpisz na kanapie olbrzymie jeden - powiedziałam śmiejąc się.
- Nie ma sprawy.
Poszliśmy do salonu i usiedliśmy na kanapie. Właściwie, to się na nim położyłam.
- Oglądamy jakąś komedię? - zapytałam.
- No pewnie, czekaj, włączę - powiedział wstając. Włączył o dziwo film Woodiego i wrócił na swoje miejsce, a ja się znowu na nim położyłam. W międzyczasie uznaliśmy, że napilibyśmy się wina, więc poszłam po butelkę do piwnicy. Czas zleciał nam szybko na piciu trunku, a gdy film się skończył to również na gadaniu i śmiechu. Zmęczeni rozłożyliśmy kanapę, ale niby jeszcze nie chciałam iść spać więc położyłam się obok niego. Objął mnie z tyłu ramieniem, głaskał delikatnie po ręce i nie wiem kiedy zasnęłam. Obudziłam się wciąż w jego ramionach. Leżałam na jego torsie, a on mnie obejmował. Podniosłam głowę, żeby sprawdzić czy śpi i napotkałam spojrzenie błękitnych oczu.
- Od dawna nie śpisz? - zapytałam przecierając lekko oczy.
- Jakiś czas - odpowiedział uśmiechając się. Podparłam dłoń na jego torsie i zaczęłam mu się przyglądać. Nie wiem czy to możliwe, ale wyglądał dzisiaj jeszcze przystojniej. Słońce wpadające przez okno mieniło się w jego blond włosach.
- Jak spałaś? - zapytał odgarniając z mojej twarzy kosmyk włosów.
- Zaskakująco dobrze - odpowiedziałam uśmiechając się od ucha do ucha.
- Na co masz ochotę na śniadanie?
- Hm, naleśniki?
- Zaraz zrobię.
- Oszalałeś? - powiedziałam podnosząc się na łokciach.
- Odrobinę - odpowiedział całując mnie w usta i wstając z kanapy. Ku mojemu zaskoczeniu był w samych bokserkach. Podziwiałam jego umięśnione ciało. Odwrócił się do mnie przodem i zaniemówiłam gdy zobaczyłam jego tors. Piękny, umięśniony brzuch. Bartek się uśmiechnął, a ja sobie uświadomiłam, że muszę mieć głupia minę.
- Sorki, ale.. - ponownie zaniemówiłam. Podszedł do mnie i kucnął na wysokości mojej twarzy. Uśmiech nie schodził mu z twarzy gdy ponownie mnie pocałował. Mocno, pewnie, biorąc moją twarz w swoje dłonie.
- Chodź piękna, pomożesz mi ze śniadaniem - powiedział gdy odsunął swoją twarz od mojej.
Uuu... Zrobiło się gorąco :D
OdpowiedzUsuńTo teraz czekamy na bardziej aktywne noce xDD
Dalej obowiązuje warunek z 5-cioma komentarzami? ;>
R :*
jeśli chodzi o komentarze, to nie. najwyżej później się upomnę :D
UsuńNareszcie! xd
OdpowiedzUsuńAch żeby tak w prawdziwym życiu się stało... ;d Zostają nam tylko marzenia. xd Nie realne, ale zawsze. ;p
Ale 16.12 przynajmniej ich wszystkich zobaczę. ;d
Świetny rozdział, pomimo, że króciutki, ale mogę go czytać na okrągło. xd
Czekam na kolejny! ;) ;*
oo, a gdzie ich zobaczysz tego 16? ;>
Usuńkolejny już jutro ;*
Jadę z koleżanką na mecz Skra vs Reprezentacja! ;d
UsuńMiałyśmy jechać na Skra kontra Resovia, ale dojazdy pozbawiły by nas ostatnich pieniędzy. ;d
Pewnie mecz będzie (ten 16.12) emitowany, więc wypatruj nas, bo będziemy miały i transparenty i dosyć ciekawe koszulki. xd
"kolejny już jutro" - to jedno zdanie poprawiło mi humor podczas wkuwania ekonomii. ;d
Czekam. ;*
no to z pewnością będę oglądać ;)
Usuńoo, ekonomii? to czego się uczysz? ;>
Elastyczność popytu mieszana, dochodowa, cenowa, koszt alternatywny... A niby na AWFie miałam odpocząć od liczenia i ścisłych przedmiotów. xd
Usuńoo, AWF :D i jak tam? podoba się? ; )
Usuńyeaaaaaah :D w końcu, boże.. to jest tak niesamowite. Powiedziałabym MAGICZNE! :-)
OdpowiedzUsuńEh, teraz tylko można dalej marzyć.. :D
Jezuuuuuuuu, genialnie! :D